Aż 92 % rodziców przyznaje, że pozwala swoim dzieciom na słodycze*. Większość z nich (57,5%) deklaruje, że dzieci jedzą słodkie przekąski kilka razy w tygodniu, natomiast w co trzeciej rodzinie ma to miejsce codziennie. Wspólnie z dietetykiem Jadwigą Przybyłowską poszukamy odpowiedzi na pytanie, jak nauczyć dzieci prawidłowych nawyków żywieniowych, całkowicie nie rezygnując ze słodkich przyjemności.
Wyssane z mlekiem matki
Dzieci mają naturalnie uwarunkowaną preferencję słodkiego smaku. Odpowiada za to słodkawy smak mleka matki. Jest on dla dziecka czymś naturalnym, przyjemnym i bezpiecznym. Mimo to, nie powinien zdominować upodobań smakowych dziecka, które kształtują się już w życiu płodowym.
To jak mama odżywia się w trakcie ciąży, a także podczas karmienia piersią, wpływa na preferencje niemowlęcia w przyszłości. Zadaniem obojga rodziców jest nauczenie swojego dziecka otwartości na różnorodne smaki. Potrawy, po które zazwyczaj sięgają rodzice, z czasem staną się przysmakami dziecka, które uczy się przez naśladowanie.
Szczególnie wrażliwym okresem, w aspekcie kształtowania gustu smakowego dziecka, są jego pierwsze trzy lata życia. Jednym z najczęstszych błędów popełnianych w okresie rozszerzania diety dziecka, jest dosładzanie posiłków, a także traktowanie słodkich przekąsek czy dań w kategoriach nagrody. Jednakże, warto pamiętać, że nie ma konieczności całkowitej rezygnacji ze słodkich deserów, przekąsek czy napojów. Kluczem do sukcesu jest nauczenie swojej pociechy dbałości o jakość i wartość zdrowotną posiłków spożywanych każdego dnia.
„Czym skorupka za młodu…”
Kolejną ważną kwestią jest kultura jedzenia. Spożywanie posiłków w pośpiechu, na ulicy, a także przed telewizorem lub komputerem sprzyja przejadaniu się. Według badań Instytutu Matki i Dziecka[1] nadwaga częściej dotyka dzieci wychowywane przez samotnych rodziców. Wspólne posiłki rodzinne, kiedy można bezpośrednio korygować złe nawyki, inspirować i dawać dobry przykład – to skuteczna metoda profilaktyki otyłości i chorób z nią powiązanych – radzi dietetyk, Jadwiga Przybyłowska
Z wyników badania postaw rodziców, przeprowadzonego w ramach kampanii „Słodka Równowaga” wynika, że mniej niż co dziesiąty rodzic (9 %) jest przekonany, iż to słodycze są główną przyczyną nadwagi czy otyłości u dziecka. Znacznie częściej (39 %) rodzice przypisują szkodliwy wpływ całej diecie, która jest zbyt kaloryczna. Z kolei co trzeci ankietowany uważa, że to nie dieta jest przyczyną otyłości, lecz brak aktywności fizycznej dziecka, a 9% respondentów wskazuje na uwarunkowania genetyczne.
Współczesny rodzic nie ma czasu zaplanować żywienia dziecka. W wielu domach nie ma także tradycji regularnych i wspólnych posiłków. Jak pokazują badania, coraz częściej jadamy poza domem: dzieci w szkołach i świetlicach, a rodzice w pracy. Nawet co trzecie dziecko szkolne nie je pierwszych śniadań. Tak więc przyczyną nadmiernej masy ciała nie musi być pojedynczy produkt czy składnik jak np. cukier. Problemem jest siedzący tryb życia, pośpiech i zostawianie dzieci samych sobie, aby dokonywały wyboru tego, co jedzą. Niestety, często wybierają posiłki i przekąski łatwo dostępne np. dania typu fast food – wyjaśnia dietetyk.
Jednym z powodów niepotrzebnego podjadania może być także zbyt mała ilość przyjmowanych płynów. Warto zwrócić uwagę na to, czy dziecko regularnie pije wodę. Odwodnienie organizmu nasila stan zmęczenia i wzmaga apetyt. Wtedy, zarówno my, jaki nasze pociechy, szybko sięgamy po coś wzmacniającego, a więc kalorycznego. Tak powstają nawyki kompulsywnego podjadania, spowodowane zajadaniem stresu i zbyt małą ilością wypijanych płynów.
Dobre, bo słodkie?
Jak pokazały wyniki badania postaw rodziców, przeważająca większość (92 %) pozwala swoim pociechom na regularne spożywanie słodyczy. Najczęstszym smakołykiem serwowanym dziecku jest czekolada (52 %). Na kolejnych pozycjach wymieniane były batony (35 %), cukierki (32 %) oraz wszelkiego rodzaju ciastka i ciasteczka (31 %). Większość rodziców (58 %) zadeklarowała, że ich dzieci spożywają słodycze kilka razy w tygodniu (codziennie lub w weekendy), przy czym codzienna konsumpcja ma miejsce w co trzeciej rodzinie. Prawie połowa ankietowanych twierdzi także, że ich dzieci zjadają tylko słodycze oferowane przez nich samych lub innych opiekunów, a jedynie co czwarty rodzic uważa, że ich pociecha spożywa takie słodycze, na jakie ma ochotę.
Chcąc zadbać o jakość diety i jej korzystny wpływ na zdrowie pamiętajmy, że podstawową bazą słodkich przekąsek i deserów powinny być owoce. Dobrej jakości gorzka czekolada, naturalne lody, sorbety – to także atrakcyjne i bezpieczne słodycze, pod warunkiem że dziecko nie decyduje samo odnośnie ilości spożywanych przez siebie smakołyków. Nasze pociechy już od dzieciństwa powinniśmy uczyć umiaru.
Warto wiedzieć, że okazjonalnie zjedzenie czekoladki, ciasta, jagodzianki czy pączka to także żaden problem. Zaczyna się on dopiero wtedy, kiedy do każdego posiłku wypijany jest duży, słodki napój. Przyczynia się to do niepotrzebnego rozpychania żołądka i spożywania nadmiernych ilości kalorii. Słodki napój powinien być traktowany jak deser, a nie integralna część posiłku. Nie powinien być spożywany regularnie, tylko okazjonalnie i najlepiej wtedy, kiedy dziecko jest w ruchu, a nie kiedy siedzi przed komputerem lub telewizorem.
Jak widzimy, słodycze, zwłaszcza te przygotowane w domu, na bazie dobrej jakości produktów, mogą stanowić element zdrowej, prawidłowo zbilansowanej diety. Jak podkreślają eksperci, nie musimy całkowicie eliminować ich z diety dzieci, dopóki pamiętamy, że wspomniane produkty stanowią dodatek do diety, a nie jej podstawę.
*Wyniki opracowane na podstawie badania opinii, zrealizowanego w ramach kampanii “Słodka równowaga”, w dniach 27-29.05.2019 przez agencję SW Research, n=800 rodziców dzieci <18 r.ż.
[1] http://www.imid.med.pl/pl/aktualnosci/konferencja-otylosci-wsrod-dzieci-efektywna-polityka
Źródło: infowire.pl
Kampania „Słodka równowaga”
Celem kampanii jest edukacja w zakresie roli cukru w diecie człowieka oraz pokazanie, że produkty zawierające cukier mogą stanowić element zdrowej i zbilansowanej diety, połączonej z aktywnym trybem życia.
Więcej informacji na: www.slodkarownowaga.pl